wtorek, 29 marca 2011

Wykształcenie.

        Nie potrafię być obojętna na słowa,które wypowiadają  członkowie PiS-u ,pod adresem Premiera i rządu . Tyle jest w nich lekceważenia ,arogancji,złośliwości i jadu. Do najbardziej aktywnych należy Adam Hofman ,który ma taka zaciekłość  na twarzy,że aż się zmienia, Zbigniew Girzyński ,który obraża wszystkich ,ale nie ma takiej zajadłości na twarzy,Joachim Brudziński ,Jacek Kurski - ci mówią spokojnie ,przeinaczając fakty,lekceważąc ,ale czasami tak się im błyszczą ślepia - jakby wstydzili się tego co mówią.Błaszczak i Kuchciński wypowiadają  dyrdymały jak wyuczoną mantrę - wszystko sprowadza się do wskazania winnych ,którymi naturalnie jest TUSK i jego rząd.Tak złego premiera i rządu jeszcze Rzeczpospolita Polska nie miała (wg.PiS-u.)Mam wrażenie jakby wszyscy opili się blekotu ,albo PiS był jakąś sektą ,która wpatrzona jest w swoje guru PREZESA.Jest jeszcze jeden młody wilczek Mariusz Kamiński - ten to dopiero bywa nawiedzony.Prześcigają się chłopcy,który z nich bardziej potrafi dopiec i obrazić Platformę.Powiedzieć,że są niegrzeczni ,butni i aroganccy - to  za mało.
       Wykształcenie wyższe mają , ale co z tego--kiedy brakuje im podstawowego.

niedziela, 27 marca 2011

Nie do wiary.

         To nie do wiary , że Prezesowi  w XXI w.udało się stworzyć bałwochwalczą partię. To nie do wiary ,że można tak pokrętnie interpretować zdarzenia.To nie do wiary ,że w XXI w.można mieć tak ograniczone myślenie. To nie do wiary , że własne myślenie można uważać za jedynie słuszne. Gdybym była w mocy, wydałabym polecenie -  zresetować mózgi - natychmiast!!!

Telefon. .

     Moja Córka ,zadzwoniła do mnie wczoraj i zadzwoniła dzisiaj .Już dawno nie było takiej sytuacji. Poprzednio dzwoniła w ubiegłą niedzielę. Nie wiem , nie rozumiem tego zupełnie - jak można tak  się zmienić. Co jest fałszem ,a co prawdą?
    Ja dzwonię  bardzo rzadko ,częściej puszczam sms-a ,być może tym prowokuję jej póżniejsze zachowanie. W piątek napisałam ,w sobotę zadzwoniła - przez cały tydzień była cisza. Dzisiaj zadzwoniła  bez żadnego  bdżca. Chciałabym - móc nie odzywać się zupełnie i poczekać na skutek takiego działania - ale nie mam  siły. Pewnie też boję się tego ,że zupełnie przestanie szukać kontaktu.  Kocham ją i niestety jestem zmuszona akceptować takie postępowanie ,chociaż  zupełnie z nim się nie zgadzam i bardzo mnie to boli.

czwartek, 24 marca 2011

Manipulacja.

             Na oczach wszystkich dzieje się rzecz przeokropna. Polemika pana prezesa z  Adamem Małyszem za pośrednictwem mediów. Pan prezes jest skłonny spotkać się z Adasiem , żeby mu przedstawic swój punkt widzenia na temat katastrofy i sądzi,że po tym spotkaniu Adaś zmieniłby zapatrywania. Manipulant paskudny. Wszystkim wolno mieć własne zdanie ,wolno i Adasiowi.

środa, 23 marca 2011

Próżność i kicz.

           Dzisiaj ,o 8.rano poszłam do "Tesco" po płotek do ogródka. Pogoda piękna ,słońce świeci ,ptaki śpiewają i w tych okolicznościach przyrody - ja ,pozytywnie nastawiona do świata i ludzi.Radosna byłam z jeszcze jednego powodu - udało mi się, " zrobić  - psa w konia ". Przechodzę przez osiedle domków jednorodzinnych ,kolorowych w różnym stylu,większych i mniejszych.
          Nagle,oczom nie wierzę -stoi ,wielki z kolumnami o pozłacanym ornamencie , podjazd też w jakąś mozaikę. Widać  pieniądze i  próżność  nuworysza. Może taka architektura nie krzyczałaby tak kiczowatością , gdyby  ten dom stał  samotnie w dużym parku . Zal mi i szkoda jednocześnie, takich ludzi . Mali , prymitywni, posiadacze . Na dodatek pewnie swoim gościom każą zdejmować buty , bo zapobiegawczo zaopatrzyli się w zapasowe papcie dla gości . Wielkość ,cuchnąca prostactwem. Pokonałam problem  zdejmowania butów ,jak idę w gości . Po prostu nie chodzę tam,gdzie muszę zdejmować buty. Żle się też czuję ,,jak ktoś do mnie przychodzi  i zdejmuje buty . Co to za zwyczaj ,uwłaczający i krępujący.?

wtorek, 22 marca 2011

Dlaczego?

      Często, bardzo często  jestem w niezgodzie sama ze sobą . Tyle rzeczy  nie podoba mi  się ,na dodatek w miarę  upływu  lat  jest  ich  coraz  więcej. Wiele  z  nich przyjmuję , akceptuję  przez  co  pozostaję  w wewnętrznym  konflikcie. Dlatego powstał  alkolex.