środa, 5 października 2011

Stracony węch .

            Stracił  polityczny węch  ,  tak  m . in . o  Kaczyńskim  piszą  zagraniczne  dzienniki  .  Opinia  pojawiła  się  dzisiaj ,  po  opublikowaniu  przez  Kaczyńskiego  książki  jego  autorstwa  ,  pt. " Polska  moich  marzeń ",( albo bardzo podobnym ).  Pozwolił  sobie  w  niej  na  zakwestionowanie  demokratycznego  wyboru  Angeli  Merkel  ,  na  Kanclerza  Niemiec . Ona  pochodząca  z  Demokratycznych  Niemiec  stanęła  na  czele  rządu ,  cyt . "  wybór  Angeli   Merkel , nie  był  zbiegiem  okoliczności " -  dzięki  służbom  STASI  (pisze  się  pewnie  inaczej  ) wg Kaczyńskiego  -  dopowiadają  komentatorzy .
            W  oparach  absurdu  porusza  się  ten  człowiek  .   To  określenie  ostatnio  jest  bardzo  lubiane  przez  pislamistów  .  Prezes  nie  godzi  się  na  dyskusję  z  Premierem  Tuskiem  ,  ponieważ  nie  ma  ochoty  na  przebywanie  w  oparach  absurdu  .  Dyskusja  nie  byłaby  merytoryczna  .  Tylko  ,  już  się  pogubiłam  -  kto  tworzy  ,  te  opary  absurdu ,  kto  się  w  nim  tapla  ?
            Mam  nadzieję  ,  że  pislamiści   przerżną  wybory  .  Określenie  pislamiści  bardzo  do  mnie  przemawia  i  dlatego  je  podebrałam  z  jakiegoś  bloga  .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz