wtorek, 30 sierpnia 2011

Rocznik 80.

             To  rocznik  Hofmana . Młody , butny  i  arogancki  rzecznik  PiS-u  ,  pewnie  jest  też  i  inteligentny ,  ale  tego  po sobie  nie  pokazuje . Przez  tyle  czasu  kąsał  PO  i  nie  otrzymywał  w  zamian tego  ,  co  mu  się  słusznie   należało . Tym  razem   źle  trafił  ,  Ludowcy  docenili  jego " błyskotliwość " i  obdarowali  w  Sejmie  dorodnym  burakiem . Rolnicy  do  biura  poselskiego  w  Koninie , dostarczyli  snopek  słomy .
             Wyjaśnia  Hofman  ,  wyjaśnia  Kaczyński  ,  że  wypowiedź  Hofmana  dotyczy  posłów  PSL-u  ,  a  nie  chłopów ( rolników ), ale  oburzeni  są  wszyscy  .  Ja  też ,  ale mnie  rozgrzewa  do  czerwoności  każda  wypowiedź  Hofmana .  Mam   niski  próg  tolerancji  na  tego szydercę .
              Jedynie  prezes  będzie  w  stanie  go  uciszyć  i  pewnie  uciszy . Być  może  młody  nie  doświadczył  jeszcze  tego  ,  że  "łaska  pańska , na  pstrym  koniu  jedzie ".  Wczoraj  w  "Rozmowie  bardzo  politycznej " red. Knapik  solidnie  się  napracował , prowadząc  rozmowę  z  Hofmanem . Myślenie  tego  człowieka jest  tak  zafiksowane , ze aż  Knapik - westchnąwszy , pokręciwszy  głową - odpuścił .
              Mam  wrażenie , że  na  jedno  pytanie  odpowiedział  szczerze : " Co  będzie  jeżeli  po  wyborach ,  prezes  obarczy  pana  odpowiedzialnością  , za  utratę  kilku  %  z elektoratu  chłopskiego ?". Oddam  się  do  dyspozycji  prezesa  ,  odpowiedział   pewnie  szczerze  bulterier  PiS-u.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz